[Verse 1]
Patrze jak miesza sie
to czego nie ma i to co jest
A potem kiedy mowie wprost
milczysz i odwracasz wzrok
[Verse 2]
Tysiac wypitych razem kaw
glupi myslalem, ze cie znam
W rzucaniu kamieniami slow
znowu przegrywam trzy do dwoch
[Chorus]
Chociaz jak syreny
budza mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
nie chcialbym bez Ciebie
x4
[Verse 3]
Niedogaszony pozar sie tli
patrze i unosze brwi
Za kare cisza, kara krzyk
chcialem raz wygrac - pozwol mi
[Verse 4]
Kazesz cofnac sie o metr
i nie wiem jak powiedziec nie
Wiec gryze warge, burze krew
trzaskasz drzwiami a ja klne
[Solo]
[Chorus]
Chociaz jak syreny
budza mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
nie chcialbym bez Ciebie zyc