Z Imbirem
Kortez
Letra

+A
-A
LETRA (VER LETRA CON ACORDES)
[Verse]

Nie jadałem dotąd takich dań,
      
które Ty serwujesz mi.
       
Brałem byle co,
              
byle mieć kilodżule,

by się bić.
    
Kilodżule by się o coś lać,
        
gest nikczemny,

słowo klucz.
      
Teraz czekam aż ukroisz nać,
       
Dodasz cukru, narwiesz bzu.


[Chorus]
                   
Z imbirem...
             
Smakuje mi.
                         
Choć nie przywykłem...
               
Kanciaste mam
        
smakowe kubki,
   
za płytkie.
            
Staram się i nie chcę,
    
Cię urazić,
   
to bzdury przecież.
                 
Nie chcę byś poznała
                       
moją byłą dietę znów.


[Verse]

Nie jadałem dotąd takich dań,
      
które Ty serwujesz mi.
       
Brałem byle co,
              
byle mieć kilodżule,

by się bić.
    
Kilodżule by się o coś lać,
        
gest nikczemny,

słowo klucz.
      
Teraz ze mną pragniesz
słodko spać.
      
Każdy Twój sen chłonę prócz
          
imbirowych przyszłości
        
o smaku kabli,
        
o smaku gniewu.

               
Jak umknęła nam ta
         
mała różnica,
            
przeciwny biegun.
              
I jak umknęło nam,
                          
że kogoś innego Ci już potrzeba.
                        
Kto pachnie imbirem...
           
Imbirem....


COMENTARIOS

Aún no hay comentarios,

¡escribe el primero!

Para hacer una pregunta o dejar un comentario sobre esta canción, debes estar LOGUEADO

Las canciones más tocadas de Kortez


Nuestro servidor se demoró 0.07 segundos en generar esta página. Eso fue realmente muy rápido!